logo

Tagi: Fotografia uliczna

05 gru 2017
Zimowy Lwów

Zimowy Lwów

Tytuł wpisu, miał brzmieć „Lwów jesienią”. Ale pogoda spłatała miłego figla, i już wieczorem się okazało, że pory roku, zmieniają się wraz ze zmianą strefy czasowej. Niech więc będzie „Zimowy Lwów”.  A wybrałem się tam, z wesołą, rozrywkową ekipą, którą do autokaru upchnął, niezastąpiony gaduła, erudyta jakich mało – Wojteku „Łosio” Łosiewicz. Tak więc, Andrzejki we Lwowie, nabrały formy karnawału. A zima we Lwowie, zaskoczyła nie tylko chłodem i puszystym opadem, ale przede wszystkim – urodą. „Cmentarz Łyczakowski” wyglądał bajecznie, […]

10 maj 2016
fotografia: Mój Lwów strzałem z biodra - fotografia uliczna

Mój Lwów.

Ech, mój Lwów… Więc znowu tu jestem. Ale moje „znowu”, ma bardzo nikczemne znaczenie, ponieważ jest dopiero pierwsze, a powinno być już setne. To miasto chyba nigdy nie przestanie mnie czarować. Dotyczy i murów, i bruków, i ludzi… 🙂 Większość kadrów, powstała „strzałem z biodra”. To mój ulubiony rodzaj fotografii ulicznej. Ma też w sobie, coś ze spojrzenia dziecka. Ze względu na perspektywę, ale też spojrzenia przechodniów, którzy rzadko patrzą w dół, nie spodziewając się, iż tam znajduje się baczny obserwator, […]

31 maj 2015
fotografia: Lwowski wypad

Lwowski wypad!

Mój pierwszy lwowski wypad. 🙂 Zapraszam na bardzo krótką wycieczkę po tym pięknym, urokliwym mieście. Krótką, ale dla zakochania – wystarczającą. Ktoś, kto we Lwowie nie był nigdy, ten nie zrozumie. Lwów, to jakby Kraków, tyle, że Kraków nie wywołuje nostalgii za czymś, co utracone. Ale, żeby rozwiać potencjalne podejrzenia, nie jestem z tych, co cicho lub głośno krzyczą: „To jest nasze miasto, tylko nasze!”. Uważam, że ani Ukraińców, ani Polaków to wina; historia łaskawa nie była, dla żadnego z […]