logo

Kategoria: Fotoreportaż weselny

26 kwi 2018
Fotografia ślubna

Zadymiono, zachlapano… Czyli, jak się Paweł z Magdą żenił.

Jakżeby inaczej: wyjątkowa para, to i wyjątkowy ślub, a i weselisko szalone i rozhahane. O ile ślub, zasługą Młodych, był jaki był (patrz wyżej), to już za wesele, zasługi rozkładam na całą ekipę. A w tym miejscu, podziękowania szczególne, wyjątkowo sprawnym „chlapaczom i zadymiaczom” składam. Bez nich, nie powstałaby ostatnia fotka w tejże galerii… 😀 Inna rzecz, iż miejscówka na wesele, to prawdziwa bajka, prawdziwe „Biesiadne Sioło”.  

12 paź 2015
Fotografia ślubna - Gosia i Mariusz

Ślub – spoko, ale plener – zimno, że masakra!

Ślubniaki, których zapamiętałem tylko w jeden sposób: gorąca herbata, i gorący obiadek w Sielsko Anielsko na lubelskim Starym Mieście. Plener w Ogrodzie Botanicznym tak nam dał „popalić”, że albo szukać grubej pierzyny, albo gorącej dziewczyny. A ślub i wesele… Aha, już wiem: pożenili się w Urzędowie, a wybawili gdzieś pod Lublinem. O, hotel „Trzy Róże”, i kapela, która wszystko zagrała na żywo. Na potwierdzenie – fotoreportaż.

15 sie 2015
Fotografia ślubna - Ewelina i Maciek

Ślub, wesele w urokliwym dworku, i te szerszenie.

Jeszcze tak nie miałem. Kilka fatalnych zbiegów okoliczności i początek roboty miałem, słysząc tykanie zegarka z tyłu głowy. Na szczęście – tylko początek. Potem, było, a raczej byłoby już spoko, gdyby nie inwazja szerszeni, na kącik z moimi fotograficznymi gratami na weselnej sali. Ale cóż – uroki wsi. A przyznać trzeba, że Dworek w Ujazdowie, swoimi wnętrzami i otoczeniem, potrafi zauroczyć. A potem, Ewelina z Maćkiem, zabrali mnie na wycieczkę, a właściwie dwie wycieczki: po Zamościu, i po Roztoczu. Fotograficzne […]

25 lip 2015
Fotografia ślubna - Patrycja i Kamil

Patrycja, Kamil, i ich bulteriera parcie na szkło.

Jak ja nie cierpię upałów..! Jak ja nie zazdroszczę facetom tych gajerów..! Nuwiuśki kuszuli, a trzeba było wykręcać, albo zmieniać. Taki gorąc. No, ale… Jak wesele, to wesele!!! Z Patrycją i Kamilem, to my się już dobrze znamy, bośmy się razem włóczyli, gdzieś w okolicach Huszczki i Pańskiej Doliny, przy okazji narzeczeńskiej sesyjki. Troszkę bieganiny było, bo to najpierwej Zamość, potem Tomaszów, i na koniec, lądowanie biesiadne w Artisie, więc ponownie Zamość. Ale co mi tam – miałem swego kierowcę w […]

25 maj 2013
Fotografia ślubna - Justyna i Robek

JUSTYNKOWY ZAWRÓT GŁOWY

Poznawanie takich ludzi, jak Justyna, Robert, ich krewni i przyjaciele, to sama radość. Towarzystwo dopasowane, jak najlepsza bielizna. Fajnie mi się pracowało, a i rozrywki miałem mnóstwo. Dobrego samopoczucia i super zabawy, nie było w stanie mi zakłócić, dosłownie, NIC. A to już wtajemniczeni będą wiedzieć… 😉